piątek, 16 października 2009

Inwestycje w srebro

Skoro już napisałem, że srebro możne być czarnym koniem hossy w metalach szlachetnych - wypadałoby napisać co nieco o możliwościach zainwestowania w ten metal. Podobnie jak o złocie można by napisać sporo. Starałem się namiastkę tego ując już wcześniej tutaj. Natomiast teraz postaram się rozwinąć temat.

Jedną z różnic, która oprócz przydatności przemysłowej i tradycji wpływa na inwestycyjny charakter srebra i odróżnia je od złota jest koncentracja wartości na kilogram kruszcu. Kilogram srebra jest po prostu zdecydowanie mniej warty niż kilogram złota, co sprawia wymierne kłopoty przy przechowywaniu w srebrze większych wartości. Milion złotych w srebrze to prawie 635 kilogramów metalu (po cenie spot), a jedynie około 10,5 kilogramów złota. jednocześnie cechy chemiczne srebra i jego podatność na wchodzenie w reakcje z rożnymi związkami chemicznymi czynią je trudne w przechowywaniu.

Paradoksalnie jednak to właśnie srebro a nie złoto było przez wieki głównym metalem monetarnym. Zadecydowała o tym jego dostępność w skorupie ziemskiej i przez to możliwość bicia monet o drobniejszej wartości - wygodniejszych w użyciu przy mniejszych codziennych transakcjach.

Po tych historycznych dygresjach przejdźmy zatem do właściwej części artykułu czyli potencjalnych możliwości zainwestowania w srebro.

Monety Bulionowe
Pierwsza i najważniejsza możliwość to zakup srebrnego bulionu. jest tego trochę na rynku, przykładem są chińskie Pandy, kanadyjskie Maple Leafy, amerykańskie Silver Eagle, ale króluje w naszym regionie zdecydowanie austriacki Philharmoniker o nominale 1,5 Euro, wadze jednej uncji i próbie 0.999



Ciekawostką jest przy tym to, że ze względu na swój nietypowo niski w stosunku do wartości nominał stał on się interesującą monetą dla chcących przewieźć przez granicę większe kwoty gotówki. Nie wiem na ile jest to prawdziwa historia, ale jako, że w Unii przewozić przez granice można zdaje się około 10000 EUR to taka kwota w tych oto monetach wyraża znacznie większa wartość niż w papierowych banknotach. Sprytne, czyż nie?

Gdzie kupić te monety? W naszych warunkach jedynie chyba na Allegro są w rozsądnych cenach. Owszem sklepy numizmatyczne mają je ale drożej. generalnie gdziekolwiek w Polsce nie będziemy próbowali kupić srebra natkniemy sie na kosmiczne marże i ceny wielokrotnie przewyższające cenę spot. to zniechęca.

Philharmonikery mozna rzecz jasna kupić w Wiedniu w mennicy austriackiej.

Sztabki
Kolejnym sposobem zaopatrzenia się w srebro są sztabki. W sklepach numizmatycznych są rożne wynalazki z napisami i wzorkami, oraz ceną sięgającą niebios i nie oddająca rzeczywistej wartości. Na Allegro dostaniemy wybór rożnych sztabek sprowadzanych z zakątków świata mniej lub bardziej egzotycznych. Nie polecam kupowania sztabek we wzorki. Nikomu nie służą i generalnie kupując sugerowałbym szukania takich, których cena jest najbliższa cenie spot. Wagowo występują różne, najczęściej jedno uncjowe, także 50 i 100 gramowe. Spotkałem także kilogramowe jak ta na zdjęciu.





Srebrne medale
kolejną opcją jest kupno srebrnych medali. Klasyfikowałbym je podobnie jak sztabki ze wzorkiem. generalnie jest to dla mnie wynalazek egzotyczny i szukałbym takich których cena jest bliższa cenie spot metalu niż cenie numizmatu. Wagi, rozmiary i wzory różnią się w zależności od inwencji autora. Dostępne na Allegro i w sklepach numizmatycznych, najczęściej po nierozsądnych cenach.

Monety PRL
Zdarzyło się tak w naszej historii, że Mennica Polska biła sporą ilość obiegowych sreberek, które dziś mają wartość na rynku numizmatycznym zblizoną bardzo do ceny spot zawartego w nich srebra. Najcześciej monety PRL były bite ze stopu próby 0,625 i przy wadze 14,5 grama zawierały 9,0625g kruszcu. Przykład na zdjęciu poniżej.




Najczesciej występującą w tej roli monetą jest pokazana powyżej XXX lat PRL z 1974 roku wybita w nakładzie 13 062 041 sztuk. Jest ona na Allegro dostępna niemal w cenie spot. Jej zakup w celach inwestycyjnych obarczony jest jednak tego rodzaju ryzykiem, że zakup czy sprzedaż większych ilosci może byc utrudniona, a i cena nie podąża bardzo wiernie za ceną spot srebra.

Złom
Moznaby powiedzieć, że powyższa moneta jest jednym ze szczególnych przypadków złomu srebra. Z tym, że o ile te monetę jeszcze jest sens kupować, ze względu na to, że ma ona ustalony wizerunek, wymiary, mase i próbę (można zatem stwierdzić jej autentycznośc), to złomu w postaci łyżek, noży czy widelców zdecydowanie nie polecam i dalej omawiał nie będę. Przyjmijmy, że złom inwestycją nie jest, chyba, że ktoś sam w garażu może przetopić go i dac do ocechowania.

Worki granulatu
Kolejny mozliwy sposób kupienia i przechowywania srebra to zakup worków granulatu srebrnego z przeznaczeniem dla jubilerów.


O ile łatiwej kupić (wystarczy wpisać w Google), o tyle znacznie trudniej sprzedać. Zatem o ile sami nie jestesmy jubilerami to nie polecam bo zostaniemy z workiem srebra w piwnicy.

Certyfikaty inwestycyjne

Przechodząc od  srebra fizycznego do papierowego warto wspomnieć o certyfikatach. Pisałem już wcześniej o certyfikatach na metale szlachetne notowanych na naszej giełdzie. Przypomne zatem, że certyfikatem odwzorowującym ruchy cen uncji srebra (co nie znaczy, że ma on pokrycie w metalu) jest ceryfikat Raiffeisena RCSILAOPEN.


KGHM
Na koniec warto wspomnieć o pośredniej inwestycji w srebro jaka może byc zakup akcji KGHM. Kombinat ten produkuje rocznie ponad 1 200 ton srebra rafinowanego i jest wg informacji na ich stronie internetowej drugim producentem srebra rafinowanego na świecie. Oczywistym jest zatem, że wzrost cen srebra na rynkach światowych będzie pośrednio wpływał na lepsze wyniki KGHM.

VAT 22%
Na koniec warto wspomniec o waznym aspekcie inwestycji w srebro. Otóż na wyroby ze srebra (a zatem także sztabki, medale i monety bulionowe) obowiązuje w Polsce 22% VAT. W innych krajach waha sie to od 7% do 19% co skutecznie obniża atrakcyjność inwestycji.


Zyczę udanych i przemyślanych inwestycji.

2 komentarze :

Holandia pisze...

Czy ceny srebra aż tak wahają się w różnych krajach? Ja kupuje srebrne monety w niewielkich ilościach - około 200- 300 zł miesięcznie, w mennicy wrocławskiej. Za uncję płacę około 73 złote. Natomiast w UK za uncje muszę najmniej zapłacić 12,40 funta, czyli około 72 złote. Czyli szału nie ma? A wolę kupować bezpośrednio z mennicy i mieć gwarancję jakość niż na allegro i się przejechać ;)

Przegląd Finansowy pisze...

Teraz to już chyba wszędzie jest podwyższony VAT na srebro, przynajmniej w Niemczech

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->