piątek, 23 maja 2014

Amber Gold - pozew przeciw Skarbowi Państwa - i zagotowałem się...

Grupa byłych klientów Amber Gold, która straciła w tej piramidzie pieniądze postanowiła pozwać Skarb Państwa i parę innych instytucji "za bezczynność". Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego - niech sobie pozywają, maja prawo niech próbują. Ale zagotowałem się na takie zdanie:

>>Klienci w pozwie piszą, że sądzili, iż "spółka jest po prostu nowym bankiem działającym na rynku albo nową firmą maklerską. Nie pojawiały się w prasie informacje mogące choćby sygnalizować, że Amber Gold nie jest wiarygodnym podmiotem, działa nielegalnie. Że działalność spółki jest firmowana przez osobę z wyrokami skazującymi za oszustwa finansowe".<< (źródło)

A to (kwiecień 2010)? Co to było jak nie sygnały, że coś jest nie tak (wpis z maja 2012)? Na moim blogu, na innych blogach w internecie, przez kilka miesięcy trąbione było, że Amber Gold cuchnie wałkiem, żeby uważać bo to może być przekręt, że Plichta miał wyroki. WSZYSTKO BYŁO W INTERNECIE - wystarczyło przeczytać, trochę się zainteresować...
Proszę:
Było pisane?

Ręce opadają.

7 komentarzy :

Anonimowy  pisze...

Ta grupa klientów Amber Gold ma racje - to państwo przez AG bezczelnie obrabowało ludzi z oszczedności - Amber Gold działał leganie -media w tym gazeta. Wyborcza reklamowała produkty AG - to bezczelnosc nazywać klientów AG ze byli naiwni i chciwi gdy teraz domagają sie sprawiedliwości państwo umywa ręce mówiać ze to była Piramida Finansowa - A co z OFE - co z długiem publicznych - co z pracą do 67 lat - Czy to nie chciwość państwa pod postacią piramidy finansowej - tylko pytam -?

Przegląd Finansowy pisze...

Raczej nie państwo, a twórcy piramidy obrabowali ludzi, którzy w pogoni za wyższym zyskiem wyłączyli instynkt samozachowawczy w finansach. I tak, powtórzę to jeszcze raz - byli naiwni i ślepi bo nawet samcik w wyborczej pisał w 2010 roku, że Amber Gold śmierdzi przekrętem. Ciała dała prokuratura i owszem, ale twierdzenie, że ci ludzie byli przekonani o tym, że to bank... to przykre, smutne i przerażające jak niska jest świadomość finansowa i prawna w naszym społeczeństwie. Dla mnie jedna lektura umowy z Amber Gold wystarczyła żeby ich przejrzeć. Przyznać się kto czytał te umowy ze zrozumieniem?

Anonimowy  pisze...

A ja sądzę że nie muszę zamykać auta kluczykiem żeby mi go nie ukradli. Też mogę pozwać państwo, że nie poinformowało mnie, że muszę jeśli stracę auto? :P

Kahzad  pisze...

Czytać umowy ze zrozumieniem?
Ile osób w ogóle je CZYTA? :D

Anonimowy  pisze...

Ta, a teraz domagają się, żeby reszta społeczeństwa pokryła koszty ich głupoty.

Anonimowy  pisze...

A czy to nie była z mowa skarbu państwa ( służb specjalnych ) żeby przez spółkę i prezesa Amber Gold obrabować ludzi z oszczedności z godnie z prawem III-RP

Przegląd Finansowy pisze...

Nie wierzę w teorie spiskowe. Wierzę w kombinację nieudolności organów państwa z głupotą podpisujących umowy bez zrozumienia. Obawiam się że ta kombinacja nie wystarczy do wygranej w sądzie.

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->