piątek, 21 października 2016

Wpływ wyborów prezydenckich w USA na rynek finansowy (wpis gościnny)

Już 8 listopada Amerykanie podejmą decyzję, mogącą silnie wpłynąć na kreowanie nastrojów panujących na rynku finansowym w najbliższym czasie. Pojawienie się kontrowersyjnego pretendenta do prezydenckiego fotela w postaci Donalda Trumpa wzbudziło niepewności, a te uwidaczniają się również w notowaniu walut. Jak ewentualne zwycięstwo tego kandydata może przełożyć się na nastawienie inwestorów?

 



Walka na słowa

Dwie debaty na linii Clinton-Trump nie zdołały jednoznacznie wskazać zwycięzcy tych starć. Ostanie spotkanie pomiędzy kandydatami zostanie zapamiętane jako pozbawiony zasad moralnych spektakl. Ciężka atmosfera, dziwna mowa ciała oraz wzajemne wytykanie błędów bardziej przypominało przepychankę uliczną niż produktywny dialog, który pomógłby obywatelom w podjęciu decyzji.

Podczas telewizyjnej rozgrywki republikanin formułował wiele zarzutów w kierunku Hillary Clinton, jednak sam też musiał się zmierzyć z oskarżeniami, dotyczącymi przede wszystkim traktowania kobiet i mniejszości narodowych, a każdy taki zarzut wobec Trumpa zmniejsza prawdopodobieństwo wygranej i uspokaja nieco rynkowe nastroje.

Co wygrana Trumpa oznacza dla rynku finansowego?

Forex lubi stabilność, a kandydaturze Donalda Trumpa do stabilności daleko. Pojawienie się kandydata podążającego nieutartymi wcześniej ścieżkami, wskazuje na silną potrzebę zmian w Stanach Zjednoczonych. Z kolei takie zmiany budzą wiele pytań o przyszłość. Trump jest dla Forexu jak nowy front, trudno jednak przewidzieć jaka będzie jego siła, kierunek, a tym bardziej przewidzieć skutki.

Nieprzewidywalność rodzi obawy i to względem kwestii, tak głośno analizowanej w ostatnim czasie przez inwestorów, mianowicie podwyżki stóp procentowych w USA. Podczas pierwszej debaty prezydenckiej Donald Trump przypisał prezes Rezerwy Federalnej Janet Yellen upolitycznienie, co jest sytuacją bezprecedensową w historii wyborów prezydenckich. Zarzut dotyczył utrzymywania niskich stóp procentowych, w celu wspierania koniunktury gospodarczej kraju podczas prezydentury Baracka Obamy. Według niego powstała w ten sposób bańka spekulacyjna, która pęknie wraz z zacieśnieniem polityki monetarnej. Rynek spodziewa się, że taki krok nastąpi jeszcze przed końcem tego roku, jednak już po wyborach prezydenckich.

Skutki zmian w Fed

W związku z powyższym trudno spodziewać się, aby po ewentualnej wygranej Trumpa obecna szefowa Fed zdecydowała się na kontynuowanie swojej pracy do końca kadencji, która wygasa w 2018 roku. Janet Yellen może postanowić odejść jeszcze przed grudniowym posiedzeniem w sprawie stóp procentowych, co zdezorientowałoby rynek. Pojawią się także obawy o zastąpienie jej stanowiska osobą z obozu Trumpa, a to odzwierciedliłoby się przede wszystkim w kursie walut rynków wschodzących. Zatem brak stabilności może się okazać silniejszym czynnikiem ryzyka niż spodziewana podwyżka.

Wahania walut nie są wykluczone również wtedy, gdy zwycięstwo odniesie kandydatka demokratów. Według informacji napływających zza oceanu, znana z gołębiej polityki Lael Brainard, może zostać w takiej sytuacji powołana na stanowisko sekretarza skarbu. Odeszłaby wtedy z Fed największa przeciwniczka zacieśniania polityki monetarnej.

Do wyborów pozostało niewiele czasu. Może podczas ostatniego etapu zmagań pomiędzy kandydatami o fotel prezydencki szala zdoła się przechylić na którąś ze stron. Jest to o tyle istotne, że tylko wyraźny faworyt wyścigu do Białego Domu pozwoli rynkowi Forex na przygotowanie się do nadchodzących zmian.


Artykuł opracowany przy współpracy z Ekantor.pl

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->