piątek, 3 września 2021

Pułapka PPE

Nie wszyscy wiedzą, ale istnieje coś takiego jak Pracownicze Programy Emerytalne. Pracodawca, który stworzył w swoim zakładzie pracy PPE nie musi zapisywać swoich pracowników do Pracowniczych Planów Kapitałowych. Zazwyczaj bywa tak, że warunki oferowane w PPE są dla pracowników korzystniejsze niż w PPK (niejednokrotnie dopłata wnoszona przez pracodawcę jest wyższa niż w PPK). Jest jednak pewien haczyk, o którym chyba mało kto zdaje sobie sprawę, a już na pewno nie jest on przedmiotem szerokiego informowania.

Otóż w przypadku bycia zapisanym do PPK pracownik może zrezygnować przed czasem i dokonać zwrotu. W takim przypadku otrzymuje zwrot wpłaconych przez siebie składek powiększonych o osiągnięty zysk zostaje (po potrąceniu podatku od zysków kapitałowych) zwrócona pracownikowi. Potrącone jednak zostają wszystkie dopłaty, które do PPK wniosło państwo, oraz dodatkowo 30% wpłat dokonanych przez pracodawcę trafi do ZUS i zostanie zapisane na koncie danej osoby jako jej składka emerytalna, a więc środki te będą brane pod uwagę przy ustalaniu świadczeń emerytalnych.

Czy w przypadku PPE jest tak samo? Otóż nie i to właśnie jest ten haczyk.

Otóż z PPE można zrezygnować w ten sposób, że przestaje się do niego wpłacać nowe środki, ale odzyskanie już wpłaconych pieniędzy nie jest takie proste. Ustawa o Pracowniczych Programach Emerytalnych przewiduje, że śŚrodki zgromadzone w PPE mogą zostać wypłacone jedynie w formie:

  • wypłaty transferowej,
  • zwrotu,
  • wypłaty po osiągnięciu określonego wieku.
Wypłata transferowa to przeniesienie środków do innego PPE lub na indywidualne konto emerytalne (IKE). W takim przypadku pracownik nie otrzymuje środków w gotówce, przelew jest dokonywany pomiędzy dwoma instytucjami IKE lub PPE. Wypłata transferowa nie może nastąpić w przypadku, gdy uczestnik jest nadal pracownikiem firmy prowadzącej PPE.

Zwrot środków z PPE może wystąpić jedynie w sytuacji likwidacji programu (na co pracownik nie ma żadnego wpływu) i to tylko gdy pracownik nie wskaże rachunku IKE lub rachunku w innym PPE, do którego należy dokonać wypłaty transferowej. W takim przypadku zwrotu pracownik otrzyma zgromadzone środki w gotówce (na wskazany rachunek bankowy) jednak po potrąceniu podatku od dochodów kapitałowych oraz po potrąceniu 30% składek podstawowych wpłaconych do programu, która jest przekazywana do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i zapisywana jako składka emerytalna w ZUS.

Wypłata środków następuje natomiast na wniosek uczestnika po osiągnięciu przez niego wieku 60 lat, albo na wniosek uczestnika po przedstawieniu przez niego decyzji o przyznaniu prawa do emerytury i po ukończeniu 55 roku życia, albo w przypadku ukończenia przez uczestnika 70 lat, jeżeli wcześniej nie wystąpił z wnioskiem o wypłatę środków, albo też w końcu na wniosek osoby uprawnionej, w przypadku śmierci uczestnika.

Z powyższego wynika, że odzyskanie pieniędzy zgromadzonych w PPE przed osiągnięciem wieku emerytalnego nie jest takie proste. Aby było to możliwe musi mieć miejsce następująca sekwencja wydarzeń (zakładając, że PPE nie jest likwidowane):

  • pracownik musi rozstać się ze swoim pracodawcą,
  • pracownik musi zlecić dokonanie wypłaty transferowej do IKE,
  • dopiero z IKE pracownik może zażądać zwrotu środków.
W przypadku zażądania zwrotu środków z IKE, umowa o prowadzenie IKE ulegnie rozwiązaniu. W takim przypadku - otrzymamy zwrot wszystkich zgromadzonych na IKE środków (po ewentualnym potrąceniu podatku od zysków kapitałowych i po odprowadzeniu do ZUS kwoty stanowiącej 30% sumy składek podstawowych wpłaconych wcześniej do PPE).

Według mnie jest to ewidentna pułapka wynikająca z pewnej luki prawnej, która nie przewiduje możliwości bezpośredniego zażądania zwrotu z PPE. Wymusza to na pracowniku przejście dodatkowej często najeżonej formalnościami procedury aby przenieść środki z PPE na IKE. 





-->