czwartek, 21 stycznia 2016

Czy kolejny kryzys bankowy wybuchnie we Włoszech?

Europa nie ma łatwej sytuacji - powiązana sznurkiem integracja ekonomiczna, która trzeszczy w szwach z powodu rozjazdu krajów "południa" i "północy", kryzys polityczny i kryzys wartości. W tych oto okolicznościach przyrody mieliśmy już kilka odsłon kryzysu greckiego, mieliśmy "haircut" na Cyprze i mamy teraz obcięcie ratingu dla Polski. Ale w gronie państw z potencjalnymi problemami jest więcej kandydatów. Jednym z nich są Włochy.

Sektor bankowy we Włoszech jest w coraz trudniejszej kondycji. Przedwczoraj ECB zapytał sześć największych banków we Włoszech o jakość ich portfeli kredytowych.  Oczywiście oficjalnie nie chodziło o pytanie TYCH KONKRETNYCH banków, ale o REPREZENTATYWNĄ PRÓBKĘ. Takie tłumaczenia nie pomagają jednak kursom akcji włoskich banków, które od początku tego roku lecą w dół.

Wygląda na to, że rynki antycypują poważniejsze kłopoty. Smart money zwykle wie lepiej... Najbardziej spada cena akcji banku Monte dei Paschi, którego akcje spadły już 46% w tym roku. Problem w tym, że 17% kredytów we Włoszech jest zagrożonych, a Monte dei Paschi ma ich aż 22%. Oczywiście zarządzający zapewniają, że jest wszystko w porządku, ale... komisja nadzoru giełdy już zakazała krótkiej sprzedaży akcji aby próbować powstrzymać spadki. Ostatni raz takie interwencje wiedzieliśmy na giełdzie w... Szanghaju...

Należy zwrócić uwagę, że od tego roku obowiązują nowe regulacje, które w przypadku problemów finansowych banku przerzucają część kosztów bail-outu na akcjonariuszy i posiadaczy największych depozytów. Komisja Europejska nie zgodziła się przy tym na proponowane przez rząd włoski mechanizmy utworzenia bad-banku albo rządowego wsparcia sektora bankowego upatrując właśnie w akcjonariuszach i depozytariuszach pierwszej linii do "odstrzału" w przypadku problemów finansowych banków. W sumie może to i dobrze bo Włochy są równie zadłużone jak Grecja i więcej mogłyby nie udźwignąć?

Pytanie tylko czy ewentualne problemy dużego włoskiego banku nie pociągną na dno innych banków włoskich i europejskich. Coś czuję, że będziemy mieli powtórkę z greckiej tragedii...

3 komentarze :

Karolek pisze...

Sytuacja panująca na rynkach gospodarczych całego świata nie napawa optymizmem. Kryzys migracyjny, podziały w Europie, a do tego jeszcze ta gospodarka..

Adam pisze...

niestety to dotyczy tez reszty swiata. tak jak i w Polsce mamy juz i tak niskie oprocentowanie to w poprownaniu do innych krajow euro jest to i tak dobry wynik. w statnach rowniez banki nie beda przedly najlepiej

Adam Borowcowy pisze...

Moim zdaniem nie będzie powtórki z Grecji. Świat już coś się nauczył i Włoch moim zdaniem w miarę wcześnie reagują. Zobaczymy jak sytuacja się potoczy. Nie ma się też co oszukiwać - na całym świecie nie ma zbyt kolorowo, więc jeśli naprawdę czegoś nie wymyślimy to będzie źle.

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->