poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Żyjemy w czasie największego eksperymentu w historii polityki monetarnej

Cisza na blogu związana była z urlopem. Nie zaprzestałem jednak śledzenia ciekawostek pojawiających się tu i ówdzie w światowej prasie. Skanując nagłówki bywa tak, że oko przyciągnięte zostaje przez jakieś nazwisko. Dla historii bankowości i finansów takim nazwiskiem przyciągającym oko jest Rotschild.

Tak więc przeglądając prasę zagraniczną trafiłem na taki oto artykuł:

W dużym skrócie (tutaj też art. na ten temat po angielsku) - przewodniczący funduszu inwestycyjnego rodziny Rothschild (Rothschild Investment Trust) - rodziny, której historia w dziedzinie finansów i bankowości sięga wiele wieków wstecz, a współczesne wpływy i kontakty sięgają dosyć szeroko - Jacob Rothschild prezentuje dosyć pesymistyczne nastawienie na temat tego co dzieje się obecnie w światowej gospodarce. Głosowanie w sprawie Brexitu, zagrożenie terrorystyczne, wybory w USA pogorszyły sytuację geopolityczną. Ryzykiem staje się też spowolnienie w Chinach a konflikty na Bliskim Wschodzie najprawdopodobniej nie zostaną rozwiązane jeszcze przez wiele lat.

Według niego to co wyrabiają obecnie bankierzy centralni ma cechy największego eksperymentu w dziejach polityki monetarnej. Od czasu kryzysu Lehman Brothers banki centralne obcinały stopy już 666 razy.Wyniki tego eksperymentu są nieprzewidywalne bo nigdy nie ćwiczono sytuacji kiedy 30% długów rządowych jest na ujemnych stopach. nikt nie jest pewien czy poziomy kursów są w tym momencie jeszcze w jakiś sposób związane z wyceną rynkową czy już wyłącznie z powodzią pieniędzy produkowanych przez banki centralne. Stopy zwrotu są najniższe od 500 lat, to pokazuje jak absurdalna sytuacja panuje na rynkach.

Rothschild oświadczył, że RIT zredukował swoją ekspozycję rynkową, w szczególności z Funta Sterlinga zwiększając jednocześnie zaangażowanie w złoto i inne metale szlachetne. Co ciekawe w portfolio funduszu RIT nie znajdziemy wielu obligacji rządowych. Rothschild lokuje także swoje aktywa w Koronach Szwedzkich.

Oświadczenia wygłaszane publicznie przez tego typu persony z kręgu ścisłej światowej finansjery należy czytać specyficznie. Nie czytałbym tego wprost jako zapowiedź rychłych wzrostów cen złota. raczej wyczytałbym między wierszami to co dla wielu obserwatorów jest raczej oczywiste. Istnieje duże systemowe ryzyko krachu na rynku obligacji rządowych, a jeżeli tak się stanie - to nawet niewielka ekspozycja na aktywa materialne może pozwolić utrzymać się na powierzchni.



4 komentarze :

Asia pisze...

Nie dziwi mnie to, że wolą inwestować w pewnych miejscach. Oczywiście wiadomo, że złoto zawsze będzie miało podobną wartość, a obligacje państwowe są mocno zależne od tego co akurat się dzieje w danym kraju. Aby zatem uniknąć sytuacji, w której możemy wszystko stracić lepiej inwestować w pewniejszych miejscach :) Sama inwestuję w sposób ostrożny,żeby nie stracić swoich oszczędności.

Wojtek pisze...

Mając dostęp do informacji, których przeciętny człowiek nigdy nie znajdzie i mając tak ogromną wiedzę w sprawach finansowych Rotschildowie pewnie są w stanie trafniej ocenić sytuację na światowych rynkach. Czytając takie artykułu możemy dowiedzieć odczytać kilka wskazówek dotyczących tego jak możemy pomoc sobie przetrwać nadchodzące kryzysy. Nie chodzi o to aby ślepo naśladować ich posunięcia( pewnie i tak nie jest to możliwe), ale możemy opracować swój plan awaryjny, który z cała pewnością, prędzej czy później się przyda.

Tomasz pisze...

Dzięki za artykuł, mógłbym o takich sprawach jeszcze trochę poczytać, bo jest to bardzo interesujące.

Olek pisze...

Bardzo interesujący wpis, dzięki wielkie za tak dużo pożytecznych informacji.

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->