niedziela, 12 lutego 2017

"Praca 2.0" Sergiusz Prokurat - recenzja

Jakiś czas temu otrzymałem książkę zatytułowaną "Praca 2.0". Jest to pozycja, która wcześniej została wydana w Stanach Zjednoczonych. Jej autorem jest doktor nauk ekonomicznych, pracownik Instytutu Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk, Sergiusz Prokurat. postanowił on poruszyć temat ciekawy i bardzo na czasie, mianowicie problematykę pracy i jej roli w zmieniającej się nowoczesnej gospodarce.

Książka "Praca 2.0" to zebrane w formie interesującego eseju rozważania o przemianach, które zaszły i zachodzą nadal we współczesnym świecie. To książka o zmianach, które w erze cyfrowej rewolucji komunikacyjnej zaszły, zachodzą i będą zachodzić w relacji pracownik-pracodawca. Jest to opowiadanie o problemach, wyzwaniach i szansach dla pracobiorców i pracodawców. Książka zwraca uwagę na pewne interesujące i poważne problemy, nad którymi koniecznie trzeba się zastanawiać, jeżeli chcemy odnaleźć się w zmieniającym się gwałtownie świecie.

Głównym motywem przewodnim książki jest praca człowieka w nowej gospodarce, przekształconej w wyniku cyfrowej rewolucji. Autor zwraca uwagę nie tylko na korzyści, ale i na problemy związane z wirtualizacją pracy. Dużą uwagę poświęca roli automatyzacji i temu jak przez automatyzację zmienia się relacja pracownik-pracodawca. Kolejny element świata 2.0 to outsourcing. Autor słusznie zwraca uwagę, że poza korzyściami ma on także swoje wady. Autor opisuje zjawiska takie jak powstanie zapotrzebowania na wysoko wyspecjalizowanych pracowników i wirtualizacja pracy pozwalająca na jej wykonywanie z dowolnego miejsca na ziemi, automatyzacja, telekomunikacja, szybkość wymiany informacji czy powstawanie nowych zawodów, a zanikanie innych.

Ważną kwestią, na którą zwraca uwagę są przyczyny zmian takie jak odwracanie hierarchii i usieciowienie społeczeństwa. Przyczyną i jednocześnie namacalnym rezultatem zachodzących zmian, jest wzrastające tempo procesów komunikacyjnych na linii pracownik - firma - klient - potencjalny pracownik. Świat stał się "natychmiastowy" i każdy z aktorów tej relacji oczekuje natychmiastowej reakcji na swoje działanie. Stawia to poważne wyzwania bo zmienia sposób w jaki musi działać tak korporacja, jak jednoosobowa firma czy pojedyncza jednostka. To rewolucja komunikacyjna, która moim zdaniem jest kolejną rewolucją przemysłową zmieniającą nasz świat.

Los pracownika w świecie "Pracy 2.0" nie jest łatwy. Ta książka nie jest apoteozą zachodzących zmian, raczej próbuje odkrywać fakty i ekstrapolować trendy. Pomimo, że rośnie zapotrzebowanie na pracowników o określonych umiejętnościach, to całe spektrum pracowników ma problem ze znalezieniem pracy. Rzeczywistość wymaga umiejętności dostosowywania się do zmian, co dla niektórych może być trudne. Poza tym problemem jest niedostosowanie potrzeb pracodawców do umiejętności i wykształcenia dostępnych na rynku pracowników.

Autor słusznie zwraca uwagę, że świat Pracy 2.0 jest wyzwaniem też dla pracodawcy, któremu jest trudniej utrzymać pracownika, właśnie ze względu na jego oczekiwania co do balansu życie-praca. Sposoby organizacji pracy współcześnie muszą być różne niż kiedyś i dostosowane do współczesnego pokolenia sieciowego, które ma inne oczekiwania i potrzeby niż poprzednie. Współczesne pokolenie jest przyzwyczajone do szybko zmieniającego się otoczenia i potrzebuje odpowiednich bodźców aby utrzymać zainteresowanie wykonywaną pracą. Inne i bardziej zindywidualizowane muszą być takie narzędzia jak wynagrodzenie (także w formie nie finansowych benefitów). Jednych bardziej zmotywuje służbowy samochód, a innych praca zdalna lub w mniejszym wymiarze etatu.

Inny aspekt, na który autor zwraca uwagę, to zaburzenie sztywnych służbowych hierarchii, usieciowienie się organizacji oraz spłaszczenie struktur, możliwe dzięki narzędziom komunikacji. To jest jednocześnie trudne zadanie dla organizacji, bo wymaga zdefiniowania innych reguł korporacyjnej gry.

"Każdy musi troszczyć się o własny los - to jest główna zasada świata cyfrowego" - to stwierdzenie obrazuje w jakim kierunku ewoluuje zglobalizowane hiperspecjalistyczna gospodarka. Wobec niego naturalne są protesty bo człowiek nie jest "wyłącznie ekonomiczny", ma także inne potrzeby. Autor zwraca uwagę na niedoskonałość mierzenia wzrostu gospodarczego za pomocą PKB, który to wskaźnik, w erze cyfrowej daje zaburzony obraz rzeczywistości. Zwraca uwagę na ułomność narzędzi ekonomicznych do mierzenia wartości usług bezpłatnych, mających jednak jakąś wartość dla użytkowników. Rysuje się tymczasem wizja świata-maszyny, w której jesteśmy wyspecjalizowanymi komponentami, wysoko elastycznymi i realizującymi ściśle określone projekty specjalistami otoczonymi biznesami korzystającymi z automatów (także informatycznych) i rzeszą nisko opłacanych pracowników wykonujących pracę, której nie opłaca się automatyzować. Pojawia się jednak pytanie czy świat 2.0 zaludniony przez hiperspecjalistów jest dla nich światem komfortowym do życia? Czy funkcjonowanie od projektu do projektu jest satysfakcjonujące dla pracowników? jak będą funkcjonować w tym świecie nisko kwalifikowani robotnicy? To zapewne zależy od poziomu finansowego wynagrodzeń za pracę i warunków tej pracy.

Ważnym aspektem, na który autor zwraca uwagę jest ewolucja roli państwa w relacji z obywatelem. Od XIX modelu "totalnego" państwa, ku takiemu, gdzie służy ono obywatelom. Te przemiany niewątpliwie będą źródłem tarć politycznych, bo są to wizje państwa zasadniczo różne. Nachodzi mnie przy tym taka refleksja, że te tarcia będą dotyczyły także pokoleń. Stare pokolenie, przyzwyczajone do tradycyjnego modelu rynku pracy będzie w coraz większym konflikcie z młodym pokoleniem, odnajdującym się lepiej w nowej rzeczywistości. Wydaje mi się, że już jesteśmy świadkami takich tarć i niestety będą one narastały. Zmieniający się świat relacji między pracodawcą a pracobiorcą wywołuje potrzebę zredefiniowania prawnych ram określających stosunek pracy. One po prostu stają się coraz bardziej niedostosowane do zmieniających się warunków. To są pytania i wyzwania, na które nie ma jeszcze jednoznacznych odpowiedzi, ale rzeczywistość wymusi dostosowanie systemów prawnych, a po owocach tych dostosowań w poszczególnych krajach będzie można poznać, kto zrobił to skuteczniej.

Dużą zaletą książki jest jej aktualność, odnosi się ona do współczesnych trendów i zjawisk. W dzisiejszym świecie, w którym wiedza staje się nieaktualna już niedługo po wydrukowaniu w książce jest to niezaprzeczalna zaleta. Kolejna zaleta jest taka, że choć książka napisana jest z akademickim podejściem (oparcie się o źródła i analityczne potraktowanie tematu), to język jakiego używa autor jest przystępny i zrozumiały. To nie jest hermetyczna i nieczytelna praca naukowa, ale książka dla każdego pracodawcy lub pracobiorcy, który chciałby się odnaleźć w nowej rzeczywistości.

Wydaje mi się też, że książka ta powinna być lekturą obowiązkową także dla polityków (którzy często mentalnie tkwią w ubiegłym stuleciu) w tym dla zarządzających procesami edukacyjnymi ministrów szkolnictwa wyższego i rektorów wyższych uczelni (którzy często nie rozumieją problemów gospodarczych świata biznesu Autor zwraca uwagę na to, że we współczesnym świecie inwestycja w wiedzę (wykształcenie, profesjonalne certyfikaty) przynosi najwyższą stopę zwrotu. Często jednak wykształcenie akademickie nie przystaje do realiów, a uczestnicy procesu kształcenia mają poczucie oszukania i straconych złudzeń. Tymczasem świat 2.0 wymaga od wykształconego człowieka przede wszystkim umiejętności uczenia się i odnajdywania się w szybko zmieniającym się otoczeniu.

Rola uczelni wyższej wymaga zredefiniowania. Wiele wiedzy jest dostępne za darmo, więc rola uczelni z konieczności musi się zmienić w kierunku ośrodka uczenia jak myśleć i nabywać nową wiedzę, syntezować ją i tworzyć nową. Niestety mam wrażenie, że polskie uczelnie tego nie rozumieją. Co więcej często nie rozumieją tego także pracodawcy, oczekując z kolei, że szkoła wyższa wypuści wykształconych robotników, w których oni nie będą musieli już inwestować.

Równie ważne, a nawet ważniejsze, jest dostosowanie sposobu kształcenia w szkołach podstawowych. Autor słusznie zauważa, że dzisiejszy świat wymusza posiadanie umiejętności poruszania się w cyfrowym świecie, a szkoły tego nie uczą. Co gorsza nauczycielami są często ludzie posiadający gorsze umiejętności korzystania ze zdobyczy współczesnej teleinformatyki i telekomunikacji niż ich uczniowie. Może warto byłoby aby układający programy szkolne także przeczytali tę, książkę?

Z lektury tej książki płynie także parę interesujących wniosków dla inwestorów. Otóż zmienia się model relacji pracodawca-pracobiorca w gospodarce. Te gospodarki i przedsiębiorstwa, które w porę zrozumieją zachodzące zmiany i odpowiednio dostosują się - osiągną sukces. Inwestorzy muszą uważnie obserwować, które przedsiębiorstwa, w których krajach radzą sobie lepiej z nowymi wyzwaniami, a gdzie powstają wyspy niedostosowania do współczesnych warunków. Ponadto zmiany modelu pracy i zastępowanie jej w wielu dziedzinach przez automatyzację wymuszają powstawanie nowych modeli biznesowych, do których muszą dostosować się wszyscy.

Lektura tej książki zmusza do refleksji nad naturą i kierunkiem zmian oraz naszym samookreśleniem się względem nich. Praca jest jednym z podstawowych elementów gospodarki, lektura tej książki dostarcza w tym aspekcie interesującego materiału do przemyśleń. Polecam tę interesującą lekturę każdemu, kto chce doznać pewnych bodźców do przemyśleń nad zmieniającą się rzeczywistością gospodarczą.


Praca 2.0
Rozważania na temat nowej roli pracy we współczesnej gospodarce.
Wydawca: Helion
Data wydania: 2016
ISBN: 978-83-283-2306-3
Praca 2.0
Sergiusz Prokurat - "Praca 2.0" - recenzja
Książka "Praca 2.0" to obowiązkowa lektura dla tych, którzy chcą zrozumieć w jakim kierunku zmierzają trendy w relacji pracodawca-pracownik we współczesnym zinformatyzowanym świecie. To także lektura wyzwalająca wiele przemyśleń na temat tego w jaki sposób powinny wyglądać te relacje i jak odnaleźć się w zmieniającej się rzeczywistości.
Date published: 12/02/2017
5

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->