sobota, 4 marca 2023

Numizmatyczna ciekawostka

 Nie wiem czy znacie taką numizmatyczną ciekawostkę jak „monety” Aramco z 1945. Są to złote krążki o wadze niecałej uncji. Mają nietypowy wygląd: na awersie widnieje godło z oznaczeniem „U.S. Mint Philadelphia – U.S.A.„, zaś na rewersie stempel prostokątny z napisem „Gross Weight-493.1 Grains, Net Weight 452.008333 GR, Fineness 916 2/3.„. Dyski te zawierają 0,9416 uncji kruszcu, posiadają średnicę 30mm i zostały wykonane ze stopu o próbie typowej dla Suwerenów tj. 0,9167.

Zostały wybite w 1945 roku w ilości 91120szt a później w 1947 roku wyprodukowano dodatkową partię 121 364 mniejszych dysków złotych o wadze 123,27 grains czyli zawierających 0,235 uncji kruszcu.



Nie były to formalnie rzecz biorąc monety, nie miały oznaczenia nominału ani waluty. Były to w istocie okrągłe sztabki złota.

Historia ich powstania jest ciekawa i wiąże się z handlem ropą miedzy Arabią Saudyjską i USA jeszcze z lat czterdziestych. W 1944 roku powstała – w celu wydobycia ropy na Półwyspie Arabskim – firma Arabian American Oil Co. (Aramco). Początkowo jej właścicielem byli amerykanie i firma zobligowana była do płacenia królestwu Arabii Saudyjskiej 3 miliony ówczesnych dolarów w zamian za prowadzenie wydobycia. Do 1945 roku Saudyjczycy pozwalali Aramco płacić royalities w papierowych dolarach, ale w końcu zażądali aby płatności były wnoszone w złocie. Jednak od czasów dekretu Roosevelta z 1933 roku przedsiębiorstwa amerykańskie nie mogły posiadać złota monetarnego. Aramco zwróciło się do rządu USA o pomoc w rozwiązaniu problemu. W przeciwnym wypadku USA stanęłoby przed perspektywą odcięcia od saudyjskiej ropy, albo znaczącego wzrostu kosztów jej pozyskiwania. Problem znalazł kreatywne rozwiązanie w postaci wybicia tych niby monet, które formalnie nie były monetami.

Nie weszły one do powszechnego obiegu z kilku powodów. Po pierwsze w krajach islamskich przedstawianie wizerunków ludzi lub zwierząt jest nieakceptowalne, stąd monety z wizerunkiem orła nie mogły wejść do powszechnego użycia. Po drugie Arabia Saudyjska wypuściła w 1951 roku własnego złotego suwerena, więc nie miałoby sensu aby te „żetony” wykorzystywać obiegowo. Część z nich została wręcz przebita na saudyjskie suwereny, część przetopiono. Złoto na rynkach światowych kosztowało wtedy $70 – sporo tych „monet” wywieziono do Indii i przetopiono na sztaby, które później sprzedano.

W Internecie można spotkać się z ze zdjęciami i ofertami sprzedaży egzemplarzy tych „monet”. Trzeba jednakże uważać na falsyfikaty, które w pewnym okresie były produkowane w Libanie, a które ze względu na rosnącą wartość numizmatyczną istniejących egzemplarzy, zaczęły pojawiać się na rynku.

1 komentarz :

Anonimowy  pisze...

Rewelacja, takie ciekawostki warto znać

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->