środa, 14 listopada 2012

Konkurencja wykańcza kantory internetowe

Pamiętacie jak dziwiłem się, w jak niesamowitej liczbie wysypywały się na rynek nowe kantory internetowe? Był taki czas, że miesięcznie powstawał jeden, albo dwa. Zastanawiałem się wtedy jak długo wytrzymają konkurencję, bo sam rynek może nie dać utrzymania takiej liczbie kantorów w sieci.

Teraz rynek powiedział sprawdzam i z listy muszę wykreślić pierwsze dwa, które odpadły z wyścigu. Trochę się spóźniam z informacja, ale przyznam się szczerzę, że nie śledzę ich wszystkich bo jest ich po prostu zbyt dużo. Sam korzystam z dwóch-trzech i to mi wystarcza.

Do rzeczy. We wrześniu zawieszenie/ograniczenie działalności ogłosiły GoCash i Giełda Walut. Nie wiem czy wiązało się to z jakimiś problemami dla klientów, ale przyznam się, że nie słyszałem o takowych. Wygląda, że po prostu właściciele liczyli na większy zarobek i im się interes nie spinał. Trzeba też zauważyć, że oba kantory weszły na rynek już trochę później niż czołówka. Dodatkowo od niedawna na rynku zaczęły się kręcić banki, w tym Alior ze swoim własnym kantorem, który  jest co tu dużo mówić mocno konkurencyjny. 

Tak więc lista kantorów ubożeje o dwa wpisy.
-->