czwartek, 24 kwietnia 2014

Co to znaczy podżyrować kredyt?

Jednym z największych błędów jaki można popełnić to podżyrować komuś kredyt. Takie jest moje zdanie i go nie zmienię. Już nawet lepiej komuś te pieniądze (o ile je mamy) pożyczyć niż poręczyć za niego. A kim jest żyrant? To poręczyciel! Dlaczego zatem lepiej nie dawać poręczenia - czyli nie żyrować kredytu? Otóż jeśli pożyczymy komuś pieniądze to wiemy ile możemy maksymalnie stracić. Jeśli nam nie odda naszych pieniędzy to więcej nie stracimy. Zostanie żyrantem oznacza coś znacznie bardziej niebezpiecznego.

Żyrując komuś pożyczkę poręczamy, że w przypadku kiedy nie będzie jej spłacał, zrobimy to za niego. Żyrant odpowiada tak jak dłużnik! Może zatem (i bardzo często tak bywa) dojść do sytuacji, w której dowiemy się o tym, że kredyt jest nie spłacany już w momencie kiedy jest za późno na jakąkolwiek reakcję, rosną karne odsetki, a dłużnik nie ma żadnego majątku.

Bank może wtedy (ponieważ poręczyliśmy) zwrócić się do nas o zapłatę sumy kredytu wraz z odsetkami. Chcąc nie chcąc będziemy musieli ten kredyt spłacać, bo będąc żyrantem poręczamy całym swoim majątkiem (tak mogą nas zlicytować!) i odpowiadamy solidarnie z kredytobiorcą. 

Tak więc pamiętajcie, podżyrować kredyt to brać na siebie szalone ryzyko. Lepiej tego nie robić.

4 komentarze :

Ruda pisze...

dzisiaj żyrujemy a jutro spłacamy...Niestety za taki kredyt odpowiadamy dokładnie tak samo jak główny pożyczkobiorca.

Luiza pisze...

Szczerze mówiąc nie patrzyłam na to z tej perspektywy, ale widzę, że faktycznie możesz mieć rację. Muszę się bardziej temu przyjrzeć.

Anonimowy  pisze...

A z jakiej perspektywy patrzylas? Masz w ogóle mózg? Moze lepiej wystapić do sądu i sięubezwlasnowolnić skoro sie mózgu nie ma. Na tym polega bycie żyrantem, że jak kredyt , pozyczka nie jest splaana do zyrant to wtedy spłaca. Wie Pani w ogóle pod czym się Pani podpisała czy nie wie Pani? A wie Pani który mamy rok w ogóle?

przeglad-finansowy.pl / mojaforsa.pl pisze...

Zastanawiałem się czy opublikować powyższy komentarz. Proszę o więcej wyważenia w wypowiedziach. Z drugiej strony komentujący ma rację - ignorancja jest czymś czego tolerować i wybaczać nie można bo głupotą jest podpisywanie czegoś czego się nie rozumie. Niestety wielu ludzie nie rozumie co to znaczy podpisać się pod czymś nie mówiąc już o tym, że oznacza to często wzięcie na siebie zobowiązania "za kogoś". potem wszędzie słychać płacz i zgrzytanie zębów i znów mogą się popisać w "Sprawie dla reportera"

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->