wtorek, 20 marca 2012

Refleksje

Obserwując otaczającą nas rzeczywistość finansową widać wyraźnie, że odeszliśmy od fazy, w której wiara w to, że rynek samodzielnie się wyreguluje, znajdowała pokrycie w rzeczywistości. Kryzys gospodarczy doprowadził do sytuacji, kiedy banki centralne przejęły ręczne sterowanie działając na rozmaite sposoby. Mamy zatem kolejne iteracje QE, pożyczki na skup obligacji z ECB, interwencje NBP (znowu zapowiedziano, że nie są wykluczone kolejne), zamrożenie minimalnego kursu przez SNB (znowu potwierdzono "najwyższą determinację"). Zastanawiam się tylko czy nie doprowadzi to do przeregulowania i kolejnego wykolejenia światowej gospodarki. Ekonomia jako nauka udowadnia nam, że kiedy już wydaje się nam że rozumiemy wszystkie czynniki i zmienne determinujące jakąś sytuację rynkową, to wtedy właśnie okazuje się, że albo nie wzięliśmy czegoś pod uwagę, albo zmienia się paradygmat. 

Żyjemy w ciekawych czasach.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->