niedziela, 15 czerwca 2014

Taśmy prawdy

Wprost opublikował mały wycinek nagrań znanych polityków dokonanych w mniej lub bardziej niejasnych okolicznościach. Mamy nagranie Belki z Sienkiewiczem i Nowaka (audio). Afera się rozkręca, wszyscy o tym piszą, więc nie będę się powtarzał. Każdy może wyrobić sobie zdanie np na temat autora stwierdzenia, że "Państwo Polskie istnieje tylko teoretycznie". Sądzę, że to co ujrzało światło dzienne to tylko wierzchołek góry lodowej i dalej będzie tylko cyt. "Chuj, dupa i kamieni kupa". Pewnie przez najbliższe tygodnie będą wypływały kolejne nagrania i dowiemy się więcej. Na razie nie komentuję - chcę wyrobić sobie pełniejsze zdanie. Mam obawy o to w jaki sposób zaangażowanie prezesa NBP Marka Belki w takie zakulisowe rozmowy wpłynie na stabilność złotówki. Mam też wątpliwości w jaki sposób rzutuje to na prestiż i "niezależność" NBP. Zastanawiam się kto nagrywał i jakoś nie chce wierzyć w przypadki. Nagrania wypływają w takim a nie innym momencie, nie bez powodu. Były zrobione dawno, nie wypłynęły przed wyborami europejskimi, a wypływają teraz? We Wtorek miała stanąć na posiedzeniu rządu nowelizacja ustawy o NBP o której Belka z rozmawia na nagraniu z Sienkiewiczem. Także związek ze "sprawą Kwaśniewskich" sugerowany tu i ówdzie nasuwa się sam, ale to tylko teorie. Jestem wewnętrznie przekonany, że nagrań jest więcej i  nagrywały służby - niekoniecznie nasze. Ktoś chce odstrzelić paru ministrów, albo wykopać w powietrze rząd. Na koniec jeszcze jedno - napawa mnie odrazą do nich wszystkich jak ich słucham. Komentarze do tego postu wyłączam. Wszyscy mamy swoje zdanie, ale nie chce mi się moderować piany. 

PS. Sądzę, że od strony rynków finansowych najbliższy tydzień będzie pełen turbulencji, niepewności i zmienności. Szczególnie poniedziałek rano, ze względu na uwikłanie szefa NBP w niejasny handel stanowiskiem Rostowskiego. Dobrze to skomentował APPFunds nie będę się powtarzał. 

PS2. Pojawiły się nagrania Nowaka, co mnie przeraża w tej materii:
  • jakie sprawy (tematy gazowe) są omawiane w jakiejś knajpie bez osłony kontrwywiadowczej,
  • jak niekorzystne umowy podpisano na gazoport w Świnoujściu - w rozmowie pada rok 2017(!) jako data ukończenia,
  • jakie wały kręcą i jak wykorzystują stanowiska do załatwiania sobie "zablokowania" kontroli skarbowych - tego nawet w aferze zegarkowej nie słyszeliśmy.
Zwykłego obywatela Urząd Kontroli Skarbowej na czwartą stronę jest w stanie wywrócić i zwykły człowieczek nie podskoczy, a ci goście sobie "blokują" kontrole skarbowe. Ciekawe czy polecą głowy także wśród tych urzędników, którzy słuchali poleceń co do "blokowania".
-->