środa, 23 grudnia 2009

Podsumowanie 2009

Zbliża się okres całorocznych podsumowań, chciałem zebrać kilka rzeczy o których pisałem na początku roku i zestawić z obecna sytuacją.

Na początku roku martwiłem się, że prognozy mówiące o wzroście PKB Polski na poziomie 1,7% są zawyżone i uda nam się zrobić około 1%. Na te chwilę wygląda to tak, że chyba mój scenariusz był bardziej pesymistyczny niż to pokazała rzeczywistość. Okazało się, że kryzys dotknął nas mniej niż się można było tego spodziewać i prognozy na tegoroczne PKB są niezłe.

Nie potwierdziły się też prognozy (także te) mówiące o ciągłym spadku cen nieruchomości przez cały obecny rok. Nastała stagnacja i ceny się zatrzymały. Nie znaczy to oczywiście, że rynek jest już zdrowy, ale nie jest też w stanie takiej zapaści jakiej się wszyscy obawiali. Niestety zanosi się na to, że taka stagnacja utrzyma się jeszcze przez pewien czas.

Przytaczałem też prognozy (z którymi nie do końca się zgadzałem), o możliwym wzroście cen złota do poziomu 1400 USD za uncję do końca roku. Wzrosło do 1200 USD za uncję, co oznacza że co do kierunku prognozy były poprawne, ale co do zakresu ruchu trochę nazbyt optymistyczne.

Mediana prognozowanego kursu euro na koniec bieżącego roku wyznaczana w marcu na podstawie różnych prognoz walutowych wynosiła 4,29zł. Teraz mamy coś koło 4,20 o w zasadzie jest zbliżone, choć tak na prawdę nikt dobrze się nie wstrzelił. Późniejsze prognozy były bardziej trafne.

Mijający rok upłynął pod znakiem słabnącego dolara, rosnącej roli złota i zamieszania wokół sprzedaży naszych stoczni. Można więc uznać, że było ciekawie. Szczególnie obfitowała w interesujące wydarzenia pierwsza połowa roku.

Natomiast w związku z nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia i z okazji Nowego Roku chciałbym życzyć wszystkim czytelnikom udanych decyzji inwestycyjnych, wysokich stóp zwrotu i przede wszystkim satysfakcji ze wszystkiego co robią. Wesołych Świąt.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->