piątek, 22 maja 2009

Czy amortyzacja kryzysu funduszami unijnymi zadziała?

Rząd miał plan, a może cichą nadzieję, że zastrzyk pieniędzy z Unii Europejskiej wystarczy polskiej gospodarce jako amortyzator kryzysowego "credit crunch". Tylko, że chyba coś nie wychodzi...

Owszem w tym roku w gospodarkę z programów unijnych zostanie wpompowane więcej pieniędzy niż w poprzednim. Przynajmniej więcej zostanie zakontraktowane. Ale mogłoby byc zdecydowanie lepiej a ten amortyzator chyba nie działa.

Tak się składa, że znam sprawę bezpośrednio jako uczestnik postępowań aplikacyjnych po stronie beneficjentów i zdanie na temat administracji rozdzielającej pieniądze mam złe. Może i jest mniej wymogów formalnych dla beneficjentów starających sie o fundusze unijne, ale i tak wymagania sa absurdalnie wyśrubowane. Nie dziwi więc, że w niektórych działaniach ledwo udaje się zapełnić wnioskami przydzielona alokację.

Jeżeli tak dalej pójdzie będzie kiepsko i żadnej amortyzacji kryzysu nie będzie. Skończy się na tym, że w latach 2011-2013 urzędnicy będa pod taką presją na wydawanie pieniedzy, że będa dawac je każdemu kto przyjdzie z ulicy. Tylko, że wtedy będzie już po kryzysie i pompowanie kasy będzie tylko nadmiernie rozpalać zarzewie inflacji.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Komentarze na blogu są moderowane. Zastrzegam sobie prawo do zablokowania komentarza bez podania przyczyn. Komentarze zawierające linki wyglądające na reklamowe lub pozycjonujące - nie będą publikowane.

-->